Nie było niespodzianki w 1/8 finału Pucharu Polski. W Skierniewicach trzecioligowa Unia przegrała z pierwszoligowym Ruchem Chorzów 0:2.
Kolejne święto piłki w Skierniewicach. Na zakończenie swojego piłkarskiego roku lider 3. ligi grupy 1 Unia w grze o ćwierćfinał Pucharu Polski podejmował Ruch Chorzów. Gospodarze marzyli o historycznym awansie. Niebiescy zamierzali potwierdzić, że pod okiem Dawida Szulczka trwa progres w grze.
Miejscowi od początku nie zamierzali oddawać pola gościom. Chorzowianie musieli być czujni w tyłach. Jako pierwszy mógł trafić Ruch. W 2. minucie obronie gości uciekł Łukasz Moneta, jego strzał zablokował obrońca.
Unia mogła zadać cios w 21. minucie. Źle w rozegraniu akcji zachował się Jakub Szymański. Chcąc wybić piłkę nabił rywala. Bramkarz naprawił błąd i sparował piłkę na poprzeczkę i słupek piłkę, która leciała do bramki.
Dziesięć minut później piłka znalazła się w bramce gospodarzy. Strzał Filipa Borowskiego zablokował Mateusza Stępień. Piłka trafiła do Mateusza Szwocha, a ten z dziesięciu metrów uderzył do siatki. Sędzia początkowo uznał gola, ale sygnale z VAR-u bramkę anulował dopatrując się zagrania ręką.
Sierakowskiego 5 03-711 Warszawa
polskifutbol24@gmail.com
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium