Stal Mielec nie notuje rewelacyjnego początku sezonu w ekstraklasie, choć nie można powiedzieć, żeby zespół grał poniżej oczekiwań ekspertów. Wygląda jednak na to, że to za mało dla kibiców oraz rządzących klubem i mielczanie lada chwila zmienią szkoleniowca. Według serwisu transfery.info działacze znaleźli już nowego trenera, który zastąpi Kamila Kieresia. To dla niego szansa na powrót do ekstraklasy.
W 14. spotkaniach Stal Mielec zgromadziła 15 punktów i na ten moment zajmuje 13. miejsce w tabeli z przewagą pięciu punktów nad strefą spadkową. W ostatnim meczu mielczanie przegrali aż 0:4 z będącą w fantastycznej dyspozycji Jagiellonią Białystok.
Mielec żył plotkami o zwolnieniu obecnego szkoleniowca już przed wyjazdowym starciem z Legią Warszawa. W tym spotkaniu Stal sprawiła jednak dużą niespodziankę, zagrała dobry mecz i wygrała z wicemistrzami Polski 3:1. Wygląda jednak na to, że nie uratowało to pozycji Kamila Kieresia na zbyt długo. Po sobotniej porażce z Jagiellonią kibice Stali wywiesili przed wejściem do klubu baner o treści "Kiereś won!".
Wiele wskazuje na to, że rządzący klubem spełnią te żądania fanów. Według portalu transfery.info Stal Mielec ma już gotowego następcę. Według serwisu do ekstraklasy wróci Pavol Stano.
"Według naszych informacji posada 49-latka (Kamila Kieresia przyp. red.) rzeczywiście wisi na włosku. Kto zostanie jego następcą? Bliski przenosin do Polski jest Pavol Stano" - podaje portal.
Pavol Stano dał się poznać polskim kibicom przede wszystkim jako piłkarz, bo w ekstraklasie rozegrał 243 spotkania, ale niedawno próbował swoich sił jako trener Wisły Płock. Z tą drużyną zaliczył rewelacyjny start poprzedniego sezonu. W pierwszych sześciu kolejkach płocczanie zdobyli aż 16 punktów. Gorzej, że ostatecznie była to prawie połowa dorobku Wisły w całym sezonie, więc zakończyło się to spadkiem z ekstraklasy. Stano został zwolniony na dwie kolejki przed końcem ligi po poniesieniu czterech porażek w pięciu meczach - w podobnej sytuacji znajduje się obecnie Kamil Kiereś w Stali Mielec.
Mielczanie przegrali aż pięć z ostatnich sześciu meczów w ekstraklasie. Odnieśli tylko jedno zwycięstwo, choć nie byle jakie, bo 3:1 w Warszawie z Legią. Jeżeli Kamil Kiereś zostanie zwolniony przed najbliższym meczem ligowym z Górnikiem Zabrze, to jego ligowy bilans w Stali Mielec zatrzyma się na 23. spotkaniach. Siedem z nich wygrał, siedem zremisował, dziewięć przegrał. Oznacza to, że pod jego wodzą Stal zdobywa średnio 1,22 punktów na mecz. Od powrotu mielczan do ekstraklasy lepiej radził sobie tylko legendarny dla podkarpackiej piłki Włodzimierz Gąsior, który poprowadził zespół w siedmiu ostatnich kolejkach sezonu 2020/21 i uratował Stal przed spadkiem z ligi.
03-711 Warszawa
polskifutbol24@gmail.com
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium